
W liturgii Kościoła każdego roku dnia 1 lipca wspominamy św. Ottona z Bambergu, który 897 lat temu głosił Ewangelię m.in. w Kołobrzegu, Białogardzie i w niedalekim Ujściu.
Podczas niedawnej pielgrzymki parafialnej odwiedziliśmy m.in. stary kołobrzeski gród, który przed wiekami nawiedził Apostoła Pomorza. Z kroniki dowiadujemy się, że św. Otton „udał się do innego niezwykle wielkiego i bogatego miasta, które nosi nazwę Kołobrzeg. Tam, ochrzciwszy większą liczbę ludzi, zbudował kościół, który poświęcił czci błogosławionej Maryi zawsze Dziewicy, ażeby wierzącemu już ludowi pogańskiemu trwałą pomoc wyprosiła Ta, która samego Syna Bożego, dla zbawienia wierzących wcielonego, porodziła. W tej miejscowości biskup utracił pewnego diakona imieniem Herman, towarzysza swojej podróży. Utonął on mianowicie w przepływającej tam rzece i świętego biskupa oraz swoich współtowarzyszy pogrążył w wielkiej żałobie. Biskup wyruszył stąd i przybył, aby głosić słowo Boże, do innego znowu miasta, które od pięknego położenia tej miejscowości biorąc nazwę, w języku barbarzyńskim nazywa się Białogard. Głosząc zaś kazania, udzielał chrztu, a ochrzciwszy wszystkich, których zastał, zbudował tam i poświęcił kościół ku czci Wszystkich Świętych, jakby dla dopełnienia wszystkich swoich trudów.”